Komentarze: 1
Ale ja naprawde Cie kocham......
Gdzies przeczytałam że są dwa rodzaje miłosci:
Pierwsza: Tragiczna
Druga: Cudowna..kończąca się beznadziejnie.....
W moim przypadQ była to ta druga..niezapomniania...
Było wspaniale......
Ale niestety....niezawsze jest kolorowo
To nie bajka....Nieskończyło sie happy endem
Może niezasługuje by ktos mnie kochał....tak jak on..
Niezasługuje na szczęscie......
By kochać i być kochana......
Zastanawiam się czy pierwsza miłośc zawsze kończy się bólem i łzami..
Czy to tylko w moim przypadQ.....
Czy jestem aż tak beznadziejna...