Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21
|
22
|
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
Archiwum listopad 2004, strona 1
Podaj mi dłoń, a uczynię Cię najszcześliwszym...
Smutek rozproszę uśmiechem.
Szarość dnia rozwieje ciepłym spojrzeniem.
W chłodny poranek oddam Ci własne ciepło.
Gdy tylko zechcesz przy mnie trwac...
Zapragnij tego, a na twardą codzienność położę puch letnich obłoków.
Drogę Twego życia obsypię płatkami różnobarwnych kwiatów...
Gdy zapłaczesz, schowam Twe łzy gdzieś głęboko,
abyś już nie musiał sie smucic.
W trudnych chwilach przytulę Cię najczulej jak potrafię,
a gdy poczujesz znużenie odejdę w najcichszy z możliwych sposobów.
W noc gwieździstą oddam Ci cała siebie...
Tylko ksieżyc będzie oświetlał nam drogę do nieba...
Musisz jedynie ukraść mnie podstępem z pedzącej karuzeli życia, otoczyć miłością...
i chronić jak najcenniejszy z najcenniejszych skarbów...
Przyjdź do mnie........
Poczymaj za rączke.....
Bądz........
Niemusisz miec zaproszenia......
Przyjdź sama z siebie....
Tak bardzo bym tego chciała
Czy to tak duzo?????
Zadzwonie....obiecuje ze dzwonie...
Byc może nie dziś nie jutro.....
Ale zadzwonie.....to kwestia czasu
Wróg...czy mogę tą osobe zaliczyc jako mój wróg...
Chyba tak..bo zyczy mi jak najgorzej.....
Umiem naprawde....potrafiłabym......
Ludzie się zmieniają!!!!!!!
Tematy o których nierozmawiam
Tak naprawde..nieznasz mnie dokonca...
Niewiesz duzo rzeczy
I to są własnie te tajemnice....
Narazie..nie ..zasłaba jestem.......
Nieprubuje Cie zrozumiec....hyMmm..
Może masz racje.......
Czasami niemam ochoty by z kims rozmawiac...
Samotnośc jest dobrym lekarstwem
Myslisz ze niepotrzeubuje nikogo..?
Mylisz sie.....
Może niechce otrzymac aQrat tego co chcecie mi dac
Wiem ze plasticCc niepłacze.....dlatego ja niepłacze!!!!!!!
Cała przepiełniona zazdrościa.....
Chęcia zdobycia szczęscia,uśmiechu na twarzy
Nie patrze na was
Obracam wzrok....
Tez kiedyś taka byłam
Wszystko było tak proste.....
Kochać i być kochanym...
Nic bardziej absurdalnego
Czar prysł.....
Pozostała zazdrośc...
To ty dalej z nim rozmawiasz...
Nastawiasz przeciewko mnie.....
A ja.....stoję z boku
Mała słaba dziewczynka żyjąca wspomnieniami!!!!
Są tematy
O których nigdy niebęde rozmawiać
To jest za trudne..boje się
Są tajemnice
Których nigdy niepowiem Ci