Wow..jush grudzień. Z jeden strony ciesze sie bo świeta sylewster się zbiza.....mikołaj miła choc sztuczna atmosferka...prezenty...bo w tym roczQ byłam grzeczna cio nie????hyhyh :P No i oczywiście wolne od szQłki.....jush niemoge sie doczekac!!!!
Ale z drugiej strony....zacznie sei zimno.....bedzie koonczył sie semestr....i czeba bedzie zacząc sie martwić co by tu zrobic by zdac!!!!
Qr..;// niemam jeszcze żadnych planów na sylwka..mam nadziej że ktos sie do mnie zgłośi...Chcę jakąs fajną impresske ;]]] Bez alkocholowa.....
A pod choinke jeśli ktoś ma mi zamiar kupić prezencim to chcę;
*Cudownego faceta......w moim typie...wiecie jakiego....->pudzianowski+D.Beckhman+moje słoneczko
*kabel do kompa
*takie reczkawiczki bez palców bo tamte już mi sie psują

to hyba tyle..narazie nic mi do głowki nieprzychodzi...z takich materialnych spraw....bo z takich uczuciowych to oczuwiscie chce:
*by wszysc sie kochali
*żyli ze sobą w zgodzie
*świat był kolorowy
*a marzenia sie spełniały ;]]

Mam nadzieje ze ten miesiąc bedzie lepszy od 2 ostatnich....choc gorszy niemoże być ;//
Czeba powoli zacząc wymyslać noworoczne postanowienia :p hehe
Ojć bedzie ich sporo :}