Archiwum 24 lutego 2005


lut 24 2005 Puste słowa z Twoich ust
Komentarze: 1

Zabolało..ojc zabolało bardzo ....
Jedyna osoba ktora potrafi mi troszq zmienic humorek !!!!
Bolą słowa ktore nie są prawdziwe....
"Ja"przedstawiona w negatywny sposób... :(
Chciałabym by były to tylko puste słowa.....
A jeśli nie to prosze bardzo!!!!
Jest kilka rozwiazan :
* tak myślisz ....to powiedz to mi...hmm....nie powiesz.....;/
* zamknij ten temat i wszsytko z tym zwiazane
I kto tu jest fałszywy....??
hmm..niebede mówic co na ten temat mysle..ktos sie bardzo myli.....
Dwie chwile wyznaczyły portret..novy rysopis ;(
Dajcie mi świety spoQj..
Szczerze to przykro mi bardzo
Przez słowa ktore zostały wypowiedzane..i cos co powstało w czyjejs głowie
......i najbardziej przez to ze własnie ta oosba tak pomyslała...
Hmm..myslałam ze to nie tylko z mojej strony jakies respect szacunek (sentyment)
Ale widze ze to tylko z mojej strony..
Myslałam ze te bardzo pozywtywne uczucia które kiedyś były nieznikneły do końca..
Ale widze ze bardzo sie MYLIŁAM .....
Niejestes tym kim kiedys byłes...;/;/;/
Dziwnie , bardzo dziwnie niebede sie z nikim kłocic..niemam siły na to ....
Ale kiedys sie ten ktos dowie..zobaczy i zrozumie....
Niejestem tu po to by coś udowadniac...jak jest naprawde ..
Że ja tesh mam serce i uczucia ze czesto w zyciu robi sie cos na co sie nie ma wpływu...
Cos za co bardzo duzo czeba poźniej zapłacic..
Niestety nie było nam dane życ w raju i musimy sobie jakos radzic...
Tylko pomysl .....czy jestes pewnny ze bez % to wszsytko by tak samo sie stało???
NIE !!!!!!!!!!!!!!!!
Własnie NIE!!!!!!!!!!!
Dzisaj mnie kochasz jutro nienawidzisz...a co bedzie pojutrze??
Zalezy mi na tym by ktoś myslał o mnie dobrze tak jak kiedys...
Uwazam ze jesli ktoś myśli o mnie w takis poób to niepownien do mnie pisac...
Bo kazde słowo jest fałszem i kazde słowo rani...
Chce dobrze.....chce by było jak najlepiej..ale ..hm....???
Widze ze nie da rady ;/ Sama sie sobie dziwie dlaczego tak dobrze mysle
Dlaczego mam tak bardzo wyrobione zdanie jush od bardzo dawna...Niezmienie go..
Duzo sie we mnie zmieniło w moim sposobie myslenie i patrzenia na różne rzeczy....sytuacje.....
Mylsałam ze jestem moim kolegą osoba na która moge nieraz liczyc......ale sie bardzo myliłam...:(((((

...i co mam powiedzieć?
że szkoda
że przykro
że to nie wygoda
boję się mówić
boję się spojrzeć

...boję się
że nie zobaczę Ciebie
tylko kogoś innego
zmienionego
kogoś kogo nie znam
że *******

kolejne zmartwienie
kolejny problem
bez rozwiązania
bez odpowiedzi

...powiedz co zrobisz
powiedz co myslisz
dlaczego tak jest
że dwoje ludzie nie może być razem
że cierpią
że ich miłość zmienia się w nienawiść
nie mogąc na siebie patrzeć
odwracają się od siebie
odchodzą

ale tak się nie da
nie potarfie
nie chce
nie umiem
pomóż mi........

Największym szczęściem w życiu to pewność, 
Że jesteśmy kochani ze względu na nas samych,
Albo raczej pomimo nas samych.

W takich momentach najbardziej mam ochote sobuie zapalic...albo napic (ale smiernoFka)
dobrze ze ta pasQdna zima jest to nie hce mi się z domq wychodzic nawet!!!!!!!!!



Z Przyjaźni wiele sie rodzi..załezy w która strone wykonasz krok..
W przód ..czyli cos jeszcze pięknieszego..wieksze uczucie...bilokośc bycia razem
W tył..nienawisc....coś czego chyba nikt z nas niechce..niepowóllcie nam wykonac ten krok ;( :( :( hliphlip...
plasticccc : :