Ech......ostatnio za duzo sie u mnie dzieje........poprostu nienadanżam za wszystkim.
Być może to i dobrze bo niemam czasu by sie zadręczać...by mysleć ciągle o jednym
Pewna osóbka strasznie mi cukruje niby twierdzi ze mu sie podobam
Jaka to ja jestem fajna i wogule
Ale przecież mnie kompletnie niezna
W czwartek byłam na dysce....
Pewna osoboka chciała kogos pobic za to że ze mna rozmawiał i tanczył obok...yyy...
Niezaładnie :]]]]] się zachował bo przecież niejestem czyjąś własnością
Za duzo się dziiało
Wiko the besciak....hehe ;P
Pierwszy raz widziała kogoś w takim stanie......bałam sie...jak zaczał mna podnościc...itd.
Oczywiście wtedy nikt mi niepomógł
Potem oczywiscie pretensje..ze ja wybrałam tegonie tamtego....sorki ale nic niewybierałam...loooozik ;]]] Tylko sobie tanczyłam
Odmówiłam pewnej osóbce..która zawsze w takich okazjach chce wykorzystać sytuacje/........sorki ale nie
To jest koniec wiecej nigdy się to nie stanie....niebedzie dla ciebie rozrywka...
Dla nikogo nią niebede
chce cos udowodnić sobie i wierze ze to zrobie...
Nie tylko raz...ale zawsze
W szQłce..przegiecie przez ponad dwa mieszki dostałam tylko 2pałki...
A w samym tym tygodniu dostąłam pałke z histori u głupiej idiotki za to że niesłuchałam
I z matmy..za sprawdzianki...tak jak się spodziewałam
Dziś niby mam iść na powójną randke..jejQs niechce mi sie..ja niechce na żadną radke..
yyyy.......help...;//