Ukradli mi fona :((((
Komentarze: 1
Dzis byłam z przyjaciółką w dzofQ..coś sobie Qpic..
Niestety ale ktoś ukradł mi komórke..yy..
Jestem załamana..bo ona miała dopiero 4 miesiące...i była zajebista..kolorowy wyświetlacz aprat i takie bajerki ;//
W dodatQ na karcie miałam ponad 40 zeta.. i wszystko poszło sie jabac ;// wr..
Nierozumiem jak można takim byc... Żebym go miała ktoś musiał na to cieżko pracoawać..a tu prosze komus tak łatwo poszło zdobycie go.. Ludzie niemają serca....
Wiem że on sie nieodnajdzie..bo niema na to szans...Teraz zbieram na novy telefonik ...jeśli ktoś chciałaby mnie wspomóc to niech pisze!!!!!
Aha..fakt zapomniałąm że niema ludzi którzy dają są tylko tacy co zabiaraja...nieszanują że to jest czyjaś własnosc... równie dobrze może być jego.. ;((
Najgorsze było powiedzieć rodzicom...hm...znaczy sie powiedziłam ale bałam sie ich reakcji...mamusia nic nie powiedziała ale ojciec posapał i pojechaliśmy na pały złożyc zeznanie..
Zastanawiam sie tylko co mnie jeszcze czeka..ostatnio wydarzyło sie tyle złego że szał....
Czemu to wszystko spotyka własnie mnie......
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej....." <-- niewierze w to..niewierze by ktoś mógł coś zrobić bezinteresownie....
Przykro mi tylko że takich chwilach ....nawet niemam się do kogo przytulić i wypłakąc...
Dodaj komentarz