ojć....cosik dłogu niepisałam..hm..dużo sie wydarzyło....:

*Dostałam 4 na sanesrt z anglika hehe..ale oczywiście teraz cały czas Ula to przeczyta..Ula to powie..yyy....fak...;/
*Pewna osóbka zaprosiła mnie na studiófke.... hm..pójde bo głupio odmówic..ale hm....sama niewiem...
*Starsi idą na sylwka do Mnieralnej więc Ulcia sobie szaleje do której chce :P
*Byłam z Emi i Gandzią w CyrQ..spoko jakiś Marcin się do mnie i Emi przyczepił.....łeeeee Myslał że śmieszny jest buahahh Aha pewien kolo mnie zaczepił i powiedział ze bede na ich stronce w netQ..hmm...czuby i zdjątko zrobili..yyy..no to pięknie ;//
*Dzisiaj ide do spowiedzi a potem chyba jade z mamunią :P
*Musze zaliczyć dwa przedmioty....znaczy sei napisać spr.z histori..ahhhh...te wagarki...i napisac jakoś porządnie spr.z biologi :P 3wystarczy.....

I tak to sobie może życie płynie....Raz lepiej raz gorzej....Teraz oby do czwartQ i bedzie loooz .....choć nielubie tych śwait..zresztą żadnych świąt nielubie..
Nabardziej dzielenia sie połatniem...yy.y..znowu będe płakąc.....
3mać za mnie kciuki zebym jakoś wyszła na semstr z fajnymi ocenkami ....może zdarzy się jakiś cud......hmm...cio??