Archiwum grudzień 2004


gru 30 2004 Jutrzejszy dzionek
Komentarze: 2
Ale jutro bedzie fajny dzionus.........hyhy..mam cały zaplanowany....więc
o 10-->wstane ubiore się zjem śniadanko
ok.11 posprzątam chatke.....
o 12 pójde na sale pomóc moim słoneczką wszyatko szykowac ..zanieśc napoje itd.
po 14 postaram si wrócić na chatke
15--> wykompie sie.porobie coś wd omQ
18--> przyjdiz egandiza zaczniemy się szykować
no i w koncu o 20 mykamy na impreze..mam nadzieje ze będziemy się jak najlepiej bawic.....i tego życze wszystkim...
Szczególnie moim kochany najwspanialszym pod słoncem odwiecznym :P przyjaciołą...
JURCE
oj..pokażemy pokazemy..moje koFane smirnoFki
GANDZI...calinaczka wprowadzi Cie wdorosły świat
MICHAŁKOWI......"braciszQ" kofany.....jest super :*** muUua
DOLORES ..moje małe rozdrate głupiutkie słoenczko ..ale i tak jesteś the best...bez sie działo..oj bedize ...
SCHEMACIKOWI.... zawsze moge opowidziec Ci bajeczke tak jak kiedyś
ANI...w końcu rodzinka..choć kiedyś było gorzej nadrobimy stare lata....
BIELUŃCE ....jedna ulica....weic musi być sztamka..okrzeja rulezzzz
MATEUSZOWI.... pierwsza miłosc..więc respekt forever...ra lepiej raz gorzej ...ale forever..... for you forever...mam nadz.ze napijemy sie razem :P:P
OLCI B. dzieki misQ że przygarnąłaś mnie kiedy tego potrzebowałam..jesteś wileka :** bużka dla Damianka :P
MACIUSIOWI SZ. w końcu małżeństwo.... czeab sei czymac razem :P:P:P
MALWINIE ....niby Qzynka Jurki..ale znalezłyśmy wspólny jezyka..a moze włąsnei daltego że to Qzynka Jurki :P:P
Oby ta imprezka była jak najlepsza..polało sie dOooOOOOOOżo alkocholu..a nózki zabolały....rano :P:P:P
Nasz koFany asortymencik wynosi: Absolwencik 0,7 Drinki Sobieski sztuk 6 oraz fajeczki Veceroy :P to tylko dal mnie i moich księzniczek jurki i malwiny..oraz Ganidzi ale ona malusko wypije :P:P bedzie dobrze....70 osób...to z 50 flaszeczek bedzie spokojnie....dziewczyny butelki później zbieramy i sprzedajemy

ZA wszystko złe....co zrobiłam w tym roczQ...za każde słowe które padło z moich ust a zraniło kogoś ..oraz za każdy czyn który zrobiłam chciałabym was przeprosić..naprawde wcale tak niemysle i niechiałam by tak wyszło..naszczescie wszystko zrozumiałam i teraz już tak niebedzie ;]]] Szczególnie tyczy się to JURKI oraz MATEUSZA
Wcale niejestem taka zła jak myslicie..zawsze bede was koFac....bo tworzycie moj mały swait....w którym jest mi dobrze..jeszcze az sorki KC :*** kiedys wam to wynagrodze
plasticccc : :
gru 29 2004 Podsumowanie 2004 roczQ
Komentarze: 2
Z kazdym rokiem życzę sobie by następny był lepszy
W tym roczQ wydarzyło sie dużo złego i dobrego
Było raz gorzej a raz lepiej..choć koncówka tego roczQ była wręcz TRAGICZNA :((((

Miłe chwile w tym roczQ :
1)Skończyłam gimnazjum...choć to nie powód do dumy...ale jest to zamkiencie jakiegoś etapu w życiu
2)Zdobyłam 68punktów z egzaminów (38polski/30matma) na 100 mozliwych..jka na mnie i na testy próbne to badzo dobrze mi posżło
3)Zaczełam chodzić z Mateuszem..i to jest własnie najlpesza rzecz jaka mi się przytrafiła Z nim było poprostu ZAJEBIŚCIE ...najpiekniejsze chwile tego roczQ lepszych już chyba nigdy niebedzie.. w jego ramionach niczego weicej nieporzebowałam..świat był taki kolorowy..i smaczny jak cukierek
4)Dostałałam nowy telefonik sony ericson T610 fajowy :]]]
5)Dosałam sie do liceum..na profil językowy..i mam nawet spoko klase ;]]] LO 1a RULEZZZZZZZZ
6)Wydoroslałam ...zaczełam iinaczej patrzeć na świat i postrzegac pewne rzeczy
plasticccc : :
gru 27 2004 Co jeszcze na mnie czeka.....??
Komentarze: 2
Moze kiedys będe to wspominac i twierdzic że choć mam o czym piamietac..ale wolałam bym miec dobra wspomnienia... cieszyć się życiem
Ale nie bo moja przyszłośc nie jest tak zapisana..... ;(( Niestety.... ;/
Cieżko mi teraz troszQ ...bo własciwie zostałam sama..niemam sie komu wyzalić z kim pogadac wszystko jest takie szare....
Im wiecej czasu mija tym czuje sie gorzej Z każdym dniem jest ciezej
Niewiem jak bym się zachowywała gdyby mojej przyjaciółce cos sie takiego działo..ale chciałabym przynajmniej byc przyniej..jeszcze teraz kiedy mamy tydzien wolnego .....
Oczywiscie nikomu tego nieżycze.... Jestem twarda....jakoś sobie radze ale po sobocie juz niemoge..... Wszsytko było tak jak kiedys...był czuły kochany i wogule choć mówił ze niewybaczy..rozmawialiśmy
Ostanie chwile nad ranem musi pamietac......
Teraz zapewne bedzie ze to ja wykorzystałam sytuacje..jaka to ja jestem i wogule..
Nigdy sobie nie daruje tego co zrobiłam kiedys...
Zajebista nauczka.....przez to wiem ze troszq wydoroślałam innaczej postrzegam pewne sprawy..wiem co jest ważne.....
Dzis czuje sie strasznie..wczoraj napisał mi semka....dopier teraz go odczytałam ....;(((
Wiiem że użalam sie nad soba....wiem ze inni mają gorzej..ale inni maja także lepiej..i ja bym chciałą w końcu powiedziec "jest super" i cieszyć sei tą brzydką pogodą na dworze.....
plasticccc : :
gru 26 2004 Ale się działo.....
Komentarze: 1
Wróciłam do domQ po 20 godzinkach :)) Cały czas byłam z Ania.... najpierw u niej..potem u mojego koFanego braciszka Michałak..a potem w Maestro.. Był smutek i łzy..kiedy zobaczyłam coś starasznego..ale było także szczęscie gdy znow byłam bezpieczna w jego ramionach...gdy znów mogłam sie przytulić pocałowac..komóś pomóc.....choć wiem że to tylko jeden dzień dostałam takie szczęscie..ale bardzo sie ceisze i nigdy tego niezapomne.. Bezwzględu na wszystko...zawsze bedzie dla Ciebie miejsce w moim serduszQ :* KC
plasticccc : :
gru 25 2004 Święta.....
Komentarze: 1
No i nareszcie doczekałam sie świąt na które czekałam tyle czasu....
Właściwie to chodziło mi o wolne od szQłki...na która mam uczulenie.....
Wigila u mnie wdomq jak zwykle co roczQ taka sama...tradycją jest ze zawsze płacze pod czas dzielenia sie opłatkiem
Rodzinka za bardzo zwyczajów nieprzestrzega.......;// buhaha :P
Ale było okey ;))
Jak jedyna poszłam na pasterke..własciwie niemoge poweidzieć ze na niej byłam ale to szczegół
Byłam pierw u Michała...Szopka przyjechała...wszyscy już troszQ wcieci byli..i namówili mnie na jednego małego kielonka..
Nie chciałam go wypić..ale jakoś uległam...
Zreszta jeden skowronek wiosny nieczyni hehe :))
Potem byłam u Ani ....i do kościółka..
Dzis kolejny dzionek świąt....:))
Mam go juz zaplanowanego..
Idę do Ani..a dalej jakieś palany same sie potoczą :))

Jeszcze SYLWESTER ...i koniec dobrego
Własciwie to juz odechciało mi sie gdzies iść :(((
Boję się....;/
Słyszałam ze Mateusz też ma byc.....boje sie tych dziwnych spojrzeń..tego że wiekszośc osób bedzie sie bać zebym do niego nuiepodeszła....
Wiem ze nie znajdzie sie osóbka która by chciała nas pogodzić....sprawić bym była szczęśliwa
Bo pragne tylko tego bym mogła z nim pogadać przeprosić i normalnie sie odzywać ale to jednak za dużo :((( Przykro mi :((
Pozatym zaraz po sylwQ mam w SzQłce lekką :P rzeźnie do której zabardzo mnie nie ciągnie :((
Jednym słowem lipka ;//
Chcę tylko by nowy rok był lepszy od poprzedniego :))
By już nic złego się niedziało....
plasticccc : :